O młodości z nutą goryczki śpiewa 18-letnia Olivia Rodrigo, która szturmem przemknęła przez media społecznościowe osiągając szczyty popularności - jeden z jej utworów "Drivers License" na platformie Spotify dwukrotnie pobił rekord dziennej liczby odtworzeń (w teledysku gra sobie na malutkich organkach, i co trzeba wielkiej orkiestry by robić muzykę? Trochę to przypomina Jack White'a, który sobie zrobił gitarę z drutu).
Swój album "SOUR" wydała też na kasetach jakby ktoś szukał. Ostatnio została uwikłana w twitter-skandal z powodu slangu, który używa a powinni z niego korzystać tylko Afroamerykanie - nie do końca rozumiem o co chodzi, myślałam, że każdy może mówić jak mu się podoba, widocznie Olivia też tak myśli.
Źródła: